Fot. Pixabay.com
"Dusza z ciała wyleciała,
na zielonej łące stała"...
Tak się zaczyna pewien średniowieczny wiersz. Dalej jest już tylko smutno ;) Zawsze przychodzą mi na myśl te słowa, kiedy myślę o oddzielaniu ciała od duszy. Na potrzeby wyszukiwania sama podzieliłam niektóre posty na blogu na kategorie „Ciało” i „Dusza”, jednak w głębi serca wiem, że to sztuczny podział. Służy wygodzie, ew. straszeniu piekłem ;) Ale tak naprawdę jesteśmy całością i powinniśmy dbać o siebie całościowo, holistycznie.
Choroby duszy wpływają na ciało i odwrotnie. Fizyczność i psychika się przenikają. Nie można być w pełni zdrowym i szczęśliwym, jeśli jedna z tych rzeczy szwankuje. Tak samo nie można dbać tylko o jedną z nich, bo w końcu reszta też się wysypie.
Medycyna holistyczna to termin określający podejście do uzdrowienia pacjenta i jego życia w wymiarze fizycznym, emocjonalnym, mentalnym i duchowym. Podejście holistyczne to postrzeganie człowieka w połączeniu ze wszystkimi aspektami jego życia. Nawet zgodnie z definicją WHO (World Health Organisation - Światowej Organizacji Zdrowia) „zdrowie to stan całkowitego dobrostanu, zarówno po stronie fizycznej, psychicznej jak i społecznej, nie jest to wyłącznie brak choroby lub brak dysfunkcji”.
Dlatego nie należy śmiać się z takich rzeczy jak dobroczynny wpływ aromaterpaii, masażu czy... dnia spędzonego z przyjaciółmi. To wszystko jest ważniejsze dla zdrowia, niż myślicie :)
Fot. nstagram.com/alexisren/
2 lata temu, w kwietniu i maju 2013, odbyło się badanie USP Zdrowie - Style Zdrowia Polaków. Wzięła w nim udział ogólnopolska próba ponad 1000 osób w wieku od 16 do 80 lat, reprezentatywna pod względem płci, wieku, regionu i wielkości miejsca zamieszkania. Pozwoliło ono wyłonić 8 różnych Stylów Zdrowia, charakterystycznych dla Polaków.
Wyniki komentował dr Tomasz Sobierajski, socjolog zdrowia:
Wyniki badania USP Zdrowie – Style Zdrowia Polaków 2013 wskazują, że zdrowotna świadomość Polaków jest wysoka, jednak nie przekłada się na ich zachowania. Niby większość z nas rozumie, że powinniśmy się regularnie odżywiać (80% badanych), a aktywność fizyczna jest bardzo ważna i prowadzi do dłuższego i zdrowszego życia (83%). Tymczasem tylko co dwudziesty Polak wykonuje ćwiczenia fizyczne, a mniej niż połowa z nas spożywa regularne posiłki. Jeśli weźmiemy również pod uwagę informację, że aż 97% Polaków czuje się zestresowanych, co z pewnością destruktywnie wpływa na zdrowie, to otrzymujemy dość niepokojący obraz naszego społeczeństwa.
A jak jest z Tobą?
Jak wiele razy zaczynałaś coś "od jutra"?
Jak często obiecywałaś sobie, że zrobisz coś dla siebie, a spędzałaś dzień tak jak zwykle?
Czy dbasz o swoje zdrowie tak, jak dbałabyś o zdrowie bliskiej osoby?
Jak wiele masz marzeń, któych być może nigdy nie spełnisz?
Czy czujesz żal na myśl o tym?
Jak czesto pracujesz do późna i w weekendy myśląc, że "kiedyś" sobie to odbijesz? Nie będzie "kiedyś". Albo inaczej: to zawsze będzie "kiedyś". Zawsze będziesz przesuwać moment, od którego będziesz "żyć naprawdę" i zaczniesz być szczęsliwa. To straszna pułapka, a wyjście z niej to trudna praca, ponieważ wymaga zmiany sposobu myślenia, wyjścia poza swoje schematy. Trzeba zacząc zachowywać się inaczej i robić rzeczy inne niż zwykle. To nie jest łatwe. Ale chyba czujesz już, że w końcu trzeba.
Czego pragniesz? Na co masz ochotę? Nie przesuwaj tego więcej w czasie. Zaplanuj, kiedy to zrobisz. Jeśli cel jest "mały", zrób to jak najszybciej :) Jesli "duży" - zastanów się, jak go osiągnąć, podziel na mniejsze "podcele" i realizuj krok po kroku (zajrzyj do rozdziału 10 "Czym jest mapa celu i jak ją stworzyć" e-booka o motywacji).
Zadbaj o ciało i o duszę, wszystkie Twoje potrzeby są ważne. Nie ma potrzeb śmiesznych ani nieważnych. Bo zdrowie to nie tylko odpowiedni poziom cholesterolu we krwi. Nie jesteś samochodem, żeby odpowiedni poziom płynu w chłodnicy był jedynym parametrem, który Cię określa ;) Zadbaj o siebie całą.
I nie zapomnij napisać mi, o czym marzysz :) Jestem bardzo ciekawa :)
Uwielbiam takie pozytywne posty :)) ja marzę bym zawsze miała o czym marzyć (by móc spełniać wszystkie swoje marzenia) :]
OdpowiedzUsuńbardzo rozwojowe marzenie :D
UsuńMyślę tak samo jak Ty. Bez dbania o duszę nie ma mowy o pełnym zdrowiu. Stres potrafi nas tak wykończyć, że będzie nam się wydawało, że chorujemy np. na żołądek, a to tylko reakcja znerwicowanego organizmu.
OdpowiedzUsuńtak, choroby psychosomatyczne są naprawdę częste
UsuńTakie pozytywne posty, zawsze mi pomagają, szczególnie teraz są ogromnym wsparciem, kiedy przechodzę ciężki okres... Zapominamy, że przecież nie jesteśmy robotami, a zdrowie jest ważne pod każdym względem, fizycznym i psychicznym. Dzięki za ten post, pięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zgadzam się z Tobą :) W zdrowym ciele zdrowy duch :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Bardzo przyjemnie się go czytało, a przy tym można z niego wynieść coś dla siebie! ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba dbać o prawidłową masę ciała i o swoje zdrowie, być w ruchu. Ja kiedyś byłam unieruchomiona na 6 tygodni, noga w gipsie i do tego bardzo puchła i bolała. Po zdjęciu czekała mnie rehabilitacja, na szczęście trafiłam do https://carolina.pl/ i tam się mną zajęli w pełni profesjonalnie. Nie wiedząc kiedy już mogłam wrócić do pracy a powoli też do sportu. Po roku od zdarzenia już noga nic nie pamięta o urazie.
OdpowiedzUsuń